....sobie śmigam od wczoraj, bo nareszcie dorwałam swoje EBay'owe zakupy.....niech, niach, niach :D:D:D A dziwów tam, a cudów, jakby rzekła moja babcia hihiih Jak na pierwszy rzut mego wprawnego oka widzę, ze niektorych rzeczy z zestawu Kaleidoscope uzywać nie będę. To nie to, ze zamówiłam sobie barachło, tylko sprzedawca się pomylił i wysłał mi ten oto set. Oczywiście sprawę szybko wyjaśniłam i dostałam odpowiednie zamówienie, no a ten został mi "podarowany" hahahaha Mniamuśnie - jak to mówią Fimbusie :D Reasumując mam kupę papierów, rubonsów, kwiatków, die cutsów, napisów, prześlicznych "ramek" (tj. folijek z zawijasami, które nakleja się na zdjęcia), lepiszczy i garsteczkę stempelków..... Kiedy ja zejdę na ziemię??!
wow.. całkiem niezła kolekcja! :)
OdpowiedzUsuńjuż się nie mogę doczekać, kiedy moja urośnie do takich rozmiarów.
pozdrawiam :*
a ja myślałam, że na 1szym zdjęciu kołderka jest;)pokaźne zakupy, zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńOj zazdroszczę zakupów :) :)
OdpowiedzUsuńO jeżu kolczasty! Ale cuda! Zazdroszczę! I czekam na efekty pracy :)
OdpowiedzUsuńAle cudowności, widzę, że zakupy udane :). Teraz tylko wygospodarować trochę czasu i tworzyć, tworzyć, tworzyć... :). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńjajajaj pięknie :D
OdpowiedzUsuńteraz do roboty! :D
pozdrawiam-Drycha
Oj, ale zakupy godne pozazdroszczenia. Czekam co z nich pieknego stworzysz :)
OdpowiedzUsuńach ja namacać się nie mogę, a wy mnie tu do pracy zaganiacie hahahaha;)
OdpowiedzUsuń