12 lutego 2010

Twilight'owy grubas

Jest mi baardzo ciężko oprzeć się "Zmierzchowej" Sadze. Sama chyba nie wiem co tak mnie do niej ciągnie..A przy okazji do wszystkich, którzy mają tak jak ja. Taki los wariata. Całkiem niedawno, przy całkiem niewinnej rozmowie, światło dzienne ujrzały niecne plany-wymiany. Z niespodzianki wyszła doopa, bo takich rzeczy ukrywać nie umiem. Zachwycona zimowym  kopertowcem Zuziuchy zapałałam chęcią posiadania własnego tegotyputworu. I właśnie oto przyszedł ten moment...moment chwalipęctwa (jest takie słowo?!).
Kochana to obiecane kalendarzysko dla Ciebie:):):) pamiętaj, że ja pamiętam ahaha..i nie chcę Cię poganiać, ale zima się powoli kończy:P:P:P Chociaż prawdę mówiąc zaspa śnieżna, która sięga już niemal połowy mojego okna, wcale tego nie zwiasuje :P Mam nadzieję, że Ci się spodoba. Wedle życzenia Jasper w roli głownej:):)

Kilka fotek:








Ściskam mocno, mocno wszystkich :*

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails