Jest mi baardzo ciężko oprzeć się "Zmierzchowej" Sadze. Sama chyba nie wiem co tak mnie do niej ciągnie..A przy okazji do wszystkich, którzy mają tak jak ja. Taki los wariata. Całkiem niedawno, przy całkiem niewinnej rozmowie, światło dzienne ujrzały niecne plany-wymiany. Z niespodzianki wyszła doopa, bo takich rzeczy ukrywać nie umiem. Zachwycona zimowym kopertowcem Zuziuchy zapałałam chęcią posiadania własnego tegotyputworu. I właśnie oto przyszedł ten moment...moment chwalipęctwa (jest takie słowo?!).
Kochana to obiecane kalendarzysko dla Ciebie:):):) pamiętaj, że ja pamiętam ahaha..i nie chcę Cię poganiać, ale zima się powoli kończy:P:P:P Chociaż prawdę mówiąc zaspa śnieżna, która sięga już niemal połowy mojego okna, wcale tego nie zwiasuje :P Mam nadzieję, że Ci się spodoba. Wedle życzenia Jasper w roli głownej:):)
Kilka fotek:
Ściskam mocno, mocno wszystkich :*
mam ślinotok ahahahhaha
OdpowiedzUsuńo maj gad! on jest boski. dasz sie namowic na jeszcze jedna twilightowa wymianke? :) albo poprostu zamowie u ciebie taki... o maj... tylko ja edwardowa jestem :P
OdpowiedzUsuńNie mogę wprost uwierzyć ze ktoś taki jak Ty-wspaniała scraperka-zainspirowała się moim albumem. Dziękuję bardzo!!! Twój kopertowiec -cudeńko.
OdpowiedzUsuńo mater dei..poszalały całkiem!!!! :D
OdpowiedzUsuńsuper grubas!
Ale byków nasadziłam z wrażenia tj. literki mi się pozjadały :P:P:P
OdpowiedzUsuńFilka zasysaj, zasysaj!!hahahaha :P:P
hihih Mucia ja też jestem Edwardowa...w 100% :P:P:P a na wymiakę Zmierchową oczywiście jak najbardziej mam chęć, ale to za jakiś czas, jak mi trochę mózgownica wywietrzeje, bo inaczej będzie ząb w ząb taki sam:P:P:P
Zuziucha bom poczerwieniała jak ta wampirza krew. Twój kopertowiec daje czadu:):)
Finn.. świry, no świry!! :P:P:P
ja tez mam slinotoka!!
OdpowiedzUsuńnie mój film, ale kopertowiec po prostu odjazdowy:))
OdpowiedzUsuńjest rewelacyjny i już :)
OdpowiedzUsuńHaha, czadowy, też należę do tych szurniętych, podoba mi sie baaardzo :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny!!!
OdpowiedzUsuńPatis dla mnie moze byc dokladnie taki sam... no moze troche wiecej Edwarda :P :)
OdpowiedzUsuńhahah Mucia może być wyłącznie Edwardowy :D:D:D:D:D:D chyba sama sobie taki trzasnę:P
OdpowiedzUsuńTaki los wariata. :D
OdpowiedzUsuńJeeeny, no zakochałam się.. o.O
Świetny, świetny, świetny, świetny!
zazmierzchowaniej Larze też się podoba, bardzo, bardzo;)
OdpowiedzUsuńo matulu ... chyba sama muszę taki stworzyć, jest boski :D:D
OdpowiedzUsuńFantastyczny!!!
OdpowiedzUsuń:****
Jejuuuuuuuuuuu....
OdpowiedzUsuńPati, ja ostatnio hurtem zżeram Pamiętniki Wampirów ;) słyszałaś o nich ?
OdpowiedzUsuńhihih mam, juz mam:):):)
OdpowiedzUsuńOooo Matko... Pati. Patiiiiiiiiii...
OdpowiedzUsuńAle ze mnie jełop...
Żeby nie było - posta przeczytałam, nie tylko foki oblukałam... serio, przeczytałam posta i nie skumałam...
Dopóki dziś mi mąż ze skrzynki pakuneczku nie przyniósł...
O ... w mordę... o....... y ...
Ja ... normalnie zaniemówiłam :)
Mój mąż, który generalnie do scrapbookingu podchodzi na zasadzie po_co_komu_takie_badziewie stwierdził cytuję "ale to jest genialne" :)
A ja się chyba popłaczę z radości :)
Antybiotyk mnie trochę otumanił i generalnie mało kontaktuję, może to mi się tylko śni... Ale Patrysiu słońce Ty moje ... Kocham Cię :****
I dziękuję 1000krotnie :)
Ja też pamiętam... trzeba nam trzymać kciuki teraz, coby zima wróciła jeszcze przed Wielkanocą :D
Obiecuję, że w ten weekend nie będę marnować czasu na porządki !
buahahahha a to jednak miałaś niespodziankę:):):):)Za dużo masz na głowie dziecinko!!:)
OdpowiedzUsuństrasznie się cieszę , że Ci się podoba:D:D:D oby dobrze służył i codziennie o mnie przypominał:D:D:D
a co do zimy to się cholera nie zbiera to prędkiego odwrotu, ale jak się czeka na takie wspaniałości to i ona nie taka straszna :):):)
Buziole ogromniaste;*;*;*;*
ło matko...
OdpowiedzUsuńto ja może powiem "tylko" tyle, że kalendarz zajebisty :D
Bo tego szaleństwa zupełnie nie rozumiem :P nie moje klimaty :D
Niezły pomysł. Patis, zapraszam po miłą niespodziankę na mojego bloga.
OdpowiedzUsuń