26 września 2009

Gadam;)

Szał na ciasteczkowe tematy trwa. Niestety na razie tylko w czterech kątach mojego scraproomu, bo do kuchni boję się przenieść tj. mój małż też ma obawy haha Chyba boi się, że wysadzę kuchenkę, ale najgorszą karą byłoby próbowanie tych cudów. Ale, ale!!! Mam zamiar kiedyś się tego nauczyć. W końcu pączki nie wychodzą mi takie złe :P I żeby się zmotywować do owej nauki scrapnęłam zestawik (to też dziw, bo jest w nim kartka;)

Frenzy to sweet themes remains. Unfortunately at the moment only in my scraproom, because I'm afraid to move to the kitchen i.e. my husband is feeling anxious, that I will blow up the cooker, and trying my baking would be the worst...penalty. But, not at all!!! I intend to learn it. My donuts aren't so bad: P And to motivate myself I did the sweet set (surprise!!, there's a card;)





Poza tym roją mi sie w głowie kolejne pomysły (nie koniecznie kulinarne:), ale materiałów brak!!! Pozazdrościłam Finn tego wspaniałego albumu z podróży. Wiadomo też taki chcę:) Ale póki co jeszcze nie wyjechałam, a stare zdjęcia są.... hmmm po prostu się nie nadają :P

Do tego planuje do nas dołączyć mała Vanesssa i trzeba jej scrapnąć jakiś prezencik:) Na to też mam pomysł, tyle, że jest ogromny i nie wiem czy temu podołam. Jedno jest pewne....Muszę obrabować Scrapiniec!!!!! A później parę sklepów w NY :P

Aaaaach i jeszcze jedno. Biletów na podróż jeszcze nie mam, ale na premierę New Moon tak phihihihih:P (głupia pała)

Aaaa and you know what??! I haven't yet tickets to NY , but for New Moon Premiere sure hihih (freak!!)

Buzialki;*;*;*
Wszystkim wybierającym się dziś na festiwal w Krakowie ogrrrrrromnie zazdraszczam i życzę miłej zabawy ;*

15 września 2009

Cupcakes

Kocham babeczki!!! Totalnie mnie zakręciły i zauroczyły....pora na nowe zaopatrzenie??! Ach i Smirk też mi się marzy, ale po kolei hihihih Zastanawiam się tylko co ja będę z nimi robić?! Kuchenne organizery odpadają, bo z moim gotowaniem jest hmmm marnie... i jak zawsze zostaną mi dzieci hihihih Ten scrapek powstał na wyjazd Hubcia, który na cały długi miesiąc leci do dziadka (odpoczniemy troszkę od wrzasków, pisków i szpustoszenia, jakie sieje ta dwójka :P)

I love cupcakes!!! Thet totally turned me off and enthralled.... time for the new supply??! Ah and I'm also dreaming of Smirk, but one after the other hihihih.But what I will be doing with them?  Kitchen organizers are coming off, because with my cooking is hmmm poorly... fortunately I have children  hihihih That's LO was done for Hubert's departure. He's going for the entire, long month to our grandfather (we'll rest a bit from the noise, but we'll be missing terribly:)


I coś co miało być w oddzielnym poście, ale cóż tu dużo mówić....Musimy pożegnać kolejnego wspaniałego artystę...



3 września 2009

Goodbye and Hello



W przyszłym miesiącu szykuje mi się długggga podróz i pod względem dojazdu, i pobytu. Powiedzmy, ze odlatuję za morze (hmmm ocean dokładnie). Z jednej strony juz skaczę z nogi na nogę i tylko oglądam się czy własna doopa mnie dogania, a z drugiej muszę rozstać się ze swoimi ciasteczkami...massssakra. Dwa miesiące odpoczynku, lenistwa, ciuchowo-scrapowo-torebkowo-duperelowo-upominkowych zakupów (mam nadzieje, ze na nie zarobię:P:P) i tęsknoty w Big Apple. Ehhhh cięzko mi dogodzić hahahha. Ale moje słodziaki zawsze i wszędzie muszą być ze mną, dlatego to oto maleństwo jedzie ze mną. Za wielką wodą tez trzeba pochwalić się rodzinką hihih:):):)






Nie bijcie za jakość zdjęć...ja tak po prostu mam :P:P:P
:*:*:*:*

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails