To co dzieje się w moich torebkach to inny świat. Kazda zyje własnym zyciem i nierzadko luby śmieje się, ze kiedyś wyciągne stamtąd helikopter;P Dlatego tez, mój kiedyś stworzony zapiśniko-kalendarzowy adresownik, nie przeszedł próby czasu. Okładka została starta w proch i dlatego potrzebny był radykalny lifting. Tym razem kupiłam najgrubszą tekturę modelarską jaka była dostępna i dorzuciłam super glue. Wazy teraz dwa razy więcej, ale nie ma bata zeby się nie przetrwało;);) hihih
Przed (dawno temu)
Teraz
(w rzeczywistości troszkę to ciemniejsze:)
:o Świetny. Ja to nie mam odwagi robić nic co miałabym wrzucić do torebki czy plecaka, bo na pewno by mi się tam popsuło :P Ale twój kalendarzo-zapiśniko-adresownik jest pierwsza klasa :D
OdpowiedzUsuńsuper;) w nowej szacie bardziej mi się "podobuje" ;)))
OdpowiedzUsuńoj tak... co do tych torebek to "niestety" muszę się zgodzić.. mam tak samo ahahahhaa
OdpowiedzUsuńkiedyś stałam pod klatką i szukałam kluczy do domu... trwało to chyba z 5 minut... i nie zauważyłam kolegi który za mną stoi. Dopiero jak zaczął się śmiać (zgięty w pół) wróciłam do rzeczywistości i go zobaczyłam 8)
aahahhahaa
(nie wiem czy ktoś coś z tego zrozumiał ahahahaha ale było śmiesznie ahahaha)
Pancerne notesy mile widziane ;)
hahahah Jaszka dlatego ja noszenia kluczy unikam ;) za to zawsze mam problem ze znalezieniem telefonu, a jak juz się do niego dogrzebię to z niewiadomych powodów przestaje dzwonic (czyzby tak długo czekał na odebranie??;) Mój małż już się do tego przyzwyczaił i dzwoni do oporu;)
OdpowiedzUsuńAle za to jak czegoś trzeba to zazwyczaj to mam...wliczając guziki, taśmę, cukierki dla "niezapowiedzianych" dzieci, itd itp hihihih
Konieczność to przynajmniej 2 błyszczyki do ust (prędzej zapomnę portfela:P)
hahahhahahha
Juunka ja dopóki nie zobaczyłam tego sie stało z poprzednią okładką, nie wiedziałam, że jest tak źle;) Teraz jest pancernie na maxa :P:P:P
To się nazywa lifting!!! Rewelacyjna szata :)
OdpowiedzUsuńPatiS... dam sobie rękę uciąć, że pod względem ilości błyszczyków w torebce mnie nie przebijesz 8)
OdpowiedzUsuńahahahaha
:D
Kathrinka ;*
OdpowiedzUsuńJaszka, jakby jeden babie nie wystarczył, nie??!!hihihihih ;)
nio no no wielka różnica :)
OdpowiedzUsuńSuper :)
super jest:)))
OdpowiedzUsuń