Wracam do łask i ochota na scrapowanie wraca. Gorzej z pomysłami, bo chyba juz wszystkich obdarowałam swoimi cudacznymi prezentami. Ostatnio padło na moją babcię, która niedługo wraca do Stanów z miesięcznego urlopu w Polsce. oczywiście jakoś trzeba było to uczcić i powstał oto taki parawanik z prawnuczkami:
* kolory nie powinny nikogo dziwić. jak zawsze landrynkowo na maxa ;)
Achhhh no i spodziewam się prezentó od taty :D:D:D:D:D:D
Ściski ;*
ja lowe twojego stajla ;) Super parawanik w cukierkowych ,bardzo dziewczęcych kolorach. Widzę brak foty z Misiem czyli sie uwolniłaś hahahahha.
OdpowiedzUsuńJak zwykle fotki detali przyprawiają mnie o gęsią skóre ;)
Buziaki kochana
Śliczny parawanik :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ochota na scrapowanie Ci wróciła :D