27 marca 2009

Totalny bałagan

Łolśniło mnie wczoraj jak jasna cholera. Po scrapowej przerwie ledwo zebrałam swoje cztery litery do roboty. Nop ale się udało i coś tam wymodziłam na scrappassion'owy konkurs. oczopląs murowany hihihihih :P Zdjęcia w scrapie są z urodzin mojej Czesiulki, ale myśl przewodnia scrapa to..
------------------------------------------------------------------------------
It dazzled me yesterday. After the break barely I collected my butt for work.  Finally I invented something on scrappassion competition. Photographs in scrap are from the birthday of my daughter, but the keynote it.. 

Boys are lovely, charming, pretty, enchanting...and girls just wanna have fun!! ;)

ps. Jeszcze nie wyleczyłam sie ze Zmierzchowej manii ;P

Ps. Not yet cured myself of "Twilight" mania; P 

Ściskam ;*

18 marca 2009

Co ja robię??!

Właśnie, co??!! Nie bijcie, ale nic nowego nie powiem, ani nie pokaze :/ Nie scrapowałam od ho ho ho i jeszcze dłuzej... jakoś nie miałam do tego głowy. A wszystkiemy winne ksiązki. W szkole pewnie wzięto by mnie za kujona:P, ale jak juz coś mnie wciągnie to na całego. Odkąd przeczytałam "Zmierzch", to kolejne części wręcz chłonęłam z zapartym tchem. A saga "Twilight" jest baaaardzo wciągająca. A co najdziwniejsze maiałam momenty kiedy serdecznie miałam dość głównej bohaterki, jej jęczenia i uzalania się. Brrrrrr!!!! Parę razy juz miałam odłozyć czytanie na dobre, ale zawsze jakiś malutki zwrot akcji ciągnął mnie dalej i tak oto w tydzień "wciągnęłam" 5 części i schudłam 4kg, bo czasu na jedzenie tez nie było :P Tylko teraz zastanawiam się co ja będę porabiać, żeby nadal tracić kilosy ???!! :P Stałam się juz zagorzałą fanką, nabyłam film i soundtrack, cały czas śledzę jakieś ciekawostki związane z filmem i inne takie pierdółki, a do tego sąsiadka podsyca to wszystko (ona tez szaleje na tym punkcie hihih:)
----------------------------------------------------------------------------
Exactly, what??!! Don't beat, but I don'tsay nothing new, neither I won't demonstrate: / I created nothing from very long time.. even longer. Somehow I had got many other things on my mind to think about. And for everything guilty books. At school most probably they took me for the swot:P, but how something will already draw me it to all over. Since when I read "Twilight", I consumed next sections with bated breath:P:P It's veeeeeery drawing. And there were moments, when warmly I was fed up with a pivot, for her groaning and the hard-luck story. Brrrrrr!!!! Several times I have already been supposed to put off reading for good, but some tiny twist has always pulled me forward.  In one week "I drew" 5 parts and I lost 4 kg weight, because there was no time for eating also :P  Now I'm only thinking what I will be doing to still  lose kilogrammes???!! I already became keen fan, I purchased the film and soundtrack, all the time I'm keeping up with some titbits connected with the film and other bullshit;), and my the neighbour is fueling that's all (she also went mad on this point :) 



9 marca 2009

Zmierzch


Z powodu braku weny scrapowej (do scrapa konkursowego siadałam już 3 razy..) bez opamiętania zaczytuję się w nowo pożyczonej książce. Oczywicie najpierw obowiązkowo pękł Harry Potter, a później zaczęłam "Zmierzch" i odrazu pożałowałam....że nie usiadłam do niej wczesniej!!! Sąsiadka miała rację mówiąc - wciąga jak nic. Po czym dodała - tylko później nie porównuj męża do głownego bohatera, bo tacy po tej ziemi nie chodzą - no chybaże są wampirami?! ;P Tak więc noc miałam dziś nieprzespaną, bo jakoś ciężko było skończyć. I pomyślec, że w przyszlym tygodniu czekają mnie dwa kolejne tomy.... już się doczekać nie mogę :D:D:D:D:D Nawet rozglądam się za filmem, chociaż prawdopodobnie nie dorównuje książce.
------------------------------------------------------------------------------
I don't have an idea to new " creatures"(to competition scrap I already geared up 3 times..) I'm reading the newly recommended book . Of course at first obligatorily I read Harry Potter, and later I started "Twilight"....and at once I regretted that I hadn't started earlier !!!
My neighbour was right saying - is drawing as sure as anything. What she added all over - later don't compare the husband to the main character, because so perfect men don't exist - yeah unless are vampires?!; P So first night I had sleepless, because somehow it was hard to finish. Imagine that next week I'm two next volumes facing.... I'm already can waiting .. : D: D: D: D: D even I'm looking around for the film, although he isn't probably equaling the book. 






* Juz obejrzałam i jestem....niemile zaskoczona. Hmmm ma się wrazenie, ze twórcy "ekranizacji" czytali jakieś nędzne streszczenie "Zmierzchu", bo to co łączy film z ksiązką, to tylko Edward i Bella. Jakoś nie lezy mi porównywanie jednego z drugim:/ No i szkoda ze tyle scen wycięli :/Chociaz nie powiem film całkiem, całkiem mi sie podobał ;)

2 marca 2009

Kryzys


Costa melduję się na wezwanie:D :*


Zasoby kasiory, weny i sił mam na tę zimę wyczerpane na amen....CHCĘ JUZ CIEPEŁKA!!!!! uuuuu wiosny i lata, zeby tak sobie rozplaszczyć się na tarasie i wsuwać kanapki z pomidorkami, rzodkiewkami i całą inną zieleniną z ciocinego ogródka.... ehhh

Taaaa pomarzyć sobie mogę, wiem :P Całe szczęście komp juz sprawny i mogę trochę nadrobić zaległości, bo przez te parę tygodni leniłam się maksymalnie :P Jedyny twór jaki powstał to pudło na spinki, gumki i wszystkie inne bzdety mojej Oliśki
---------------------------------------------------------
 My resources of money, mood and powers for this winter used up absolutely.... I already want the beautiful weather!!!!! Hmmmmm spring and summer, lie oneself on the terrace and eat sandwiches of tomatoes, radishes and entire other greens from the aunt's small garden.... ehhh dream, I know: P One good thing - computer already work. Because for these a few weeks I lazed about to a maximum only one creature which came into existence. It's a box of hairpins, rubbers and all other worthless trinkets of my little princess: 





A na Costowym blogu, z okazji ...nastych urodzin właścicielki, wieeeeelka imprezka ze słodkościami, a ja jako słodkościowy potwór odmówić sobie nie mogę:):):)


ps. Sylwuś juz teraz wiem, ze prezent dojdzie niestety po :(:(:(


Ściskam ;*

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails