Od dawien dawna zauroczona kolorami, które z daleka biją po ślepiach, nareszcie coś swojego zmontowałam. Oczywiscie fotki są jakieś nie teges, bo tuszowania w rzeczywistości sa białe, a nie .... niebieskie :P
Baza jest ze Scrapińca, rubonsy - Fancy Pants, Tagi - Me Mind's Eye, wstążki - wiellllki mix, tusze - Ink It Up, akrylowe kropki z CraftShop
Strzałeczka ;*
Piękny albumik :D I świetne minki robi Twoja córcia :)
OdpowiedzUsuńAch, od scrapowania upodobania się zmieniają. Też lubię połączenie czerni i bijących po oczach kolorów. Świetny, pozytywny albumik :)
OdpowiedzUsuńPierwsze co mi przychodzi do głowy to "uśmiech dziecka jest bezcenny" ahahaha
OdpowiedzUsuń:D
świetny album:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na mojego nowego bloga:
http://hortensechavalier.blogspot.com/
super!:)
OdpowiedzUsuńWitaj! Mam do Ciebie pytanko,odezwij się proszę na maila: oloskoczek@tlen.pl.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka.Ola
Śliczne..podziwiam.
OdpowiedzUsuńFantastico lavoro!!! E' bellissimo questo mini album!
OdpowiedzUsuńbeautiful mini... and i love PHOTOS
OdpowiedzUsuń