Trochę trwało moje zabieranie się do scrapowania. Pojedyncze LO'sy ostatnio mi "nie idą". Ni zdjęcia, ni pierdółki nie chcą się zgrać w coś sensownego. Dlatego też sklepałam kolejne pudło, tym razem na pierwsze wyzwanie w The Color Room.
Wytyczne:
I moja interpretacja - pudełeczko na skarby mojej księżniczki (w środku kolorowanka, kredki i papierowe laleczki:)
Potrzebuję kopa, wielkiego KOPA na rozpęd, bo ostatnio kompletnie nic nie robię. Siedzę i przekładam scrapowe przydasie z jednej szuflady do drugiej...nic w tym pożytecznego, a COŚ za mną chodzi!!! Może podsuniecie mi jakieś wyzwania mapkowe czy inne "iventy", albo po prostu kopnijcie mnie w cztery litery???!!! :P