Nie mam pojęcia od czego zacząć...straszniście się cieszę, że mogłam Was kochane zobaczyć!! 24h na nogach totalnie mnie wykończyły, a latanie po schodach w to i z powrotem pokazało jak zerową mam kondycję :P Ale samozadowolenie i ogólna ekscytacja wynagradzają wszystko :) Stoiska wspaniałe! The Scrap Cake sama słodycz i to dosłownie!! Szafa papierów Na Strychu powaliła mnie na kolana hahha Make&Take Scrap.com gdzie po raz pierwszy próbowałam kolorowania stempli i powycinałam chmurki - super :):) Scrapiniec, w którym nic nie kupiłam hahhaa
Poza już znanymi i rozpoznanymi buzialami
Filki, Agnieszki-Anny, Dryszki, Karoli, Latarni, Oliwien, Zielonookiej, Vairatki, Kamilci, Finn, Costy, Dominiki, Tusi, Ady
Gizmo moje lowe for ever,
Vernona i wszysko po 2 zł hihihi,
miałam szansę uściskać niesamowicie
szalonego
Pasiaka hahaha,
Wolfann i jej soczyste arbuzy hahahah :P - magiczna kobieta ;*
UHK-a wspaniałego,
Yoasię co wykupiła stemple za 4,50zł ,
Rae, Niebieskooką, Wisani,
i zacną kobitkę
Madziozę, którą polubiłam "na dzień dobry";*.
Dojrzałam także przepięknie mieszkającą
Ushii, która ze zdjęć wydawała mi się o wiele starsza :P
Zuza i Moriony słodycze moje roześmiane i rozgadane;*
Leeya pozwalająca grzebać i marudzić do woli :*
I wiele innych cudownych babsztyli, które tylko widziałam, a nie poznałam ;*;*;*
Gizmo&Mła
Gizmo&Mła x2
Madzioza
Losowanie..
..i ZONK ;P
Po ciemnej stronie mocy :)
w towarzystwie Niebiesko_okiej
fot.: Jyoti
Dominika - organizacja pełną gębą :)
Filemonka wariatka hah
Make&Take Na Strychu
Przegrzeb na stoisku Vernon (mam ja tę oponę :P)
(foka podkradziona Yoasi:)
Oprócz zmęczenia i podekscytowania przytargałam do domu masę cudowności (ponad 50szt papierów) kupionych, "dostanych" i nawet wygranych hihih Czaiłam się na Glimmer Misty, których w końcu nie kupiłam :/
Dziękuję kochane za wspaniałą atmosferę, która pomimo kilku nieprzyjemnych incydentów, naprawdę dodała scrapowej mocy. Ściskam gorąco ;*:*:*