Cukiereczki

Mam za mało cierpliwości, zeby wyszukiwać Candy, ale jak juz coś trafie to prosze:

Candy u Iriny

http://everythingpapercrafts.blogspot.com/

Candy z Frog of Faith

http://frogoffaith.blogspot.com/2008/10/packingand-some-blog-candy-to-win.html

Zniecierpliwiona jestem

Ostatnia rozmowa z tatą na Skypie o mały włos nie przyprawiła mnie o zawał serca. Nie dość, ze doszły juz wszystkie moje zamówienia, to babcia (która głęboko do serca wzięła sobie moje hobby), nazbierała mi tyle rózności... Boziu a tu jeszcze miesiąc na paczkę trzeba czekać!!!! :(:(:(
Ale trzeba zyć i nie stac w miejscu więc jest i nowość. No.1 scrapek na konkurs Inspiracyjny. Nie jest to jakieś cudo, ale jestem z niego bardzo dumna:):):)

I scrapek podwójny - za duzo jak na jedną stronę, a nie umiałam wybrać tego naj:) A kolory... no te ostatnio moje ulubione :D

Scrap Lista

UWAGA UWAGA!!!

Filka (napisała Patrycja, myśląc o prawowitej pomysłodawczyni Nulce;) postanowiła podejąć się zadania spisania wszystkich (lub prawie wszystkich) adresów internetowych polskich scraperek - ich galerii i blogów :)Cała lista będzie dostępna na blogu: http://www.scrap.blox.pl/ Proszę o "puszczenie tej informacji w eter" jakąkolwiek drogą (łańcuszki, wpisy na blogu, maile).

"Wszystkich zainteresowanych proszę o przesłanie linka z adresem na mail: scraplista@gazeta.pl w tytule wpisując "lista scrap"."

Buzialce :*

łohoho i jeszcze dalej..

No..nie powinnam tak zaczynać, ale nic mi do głowy nie przychodzi. Brak weny na pisanie i blogowanie obiawia sie bardzo silnie. Na szczęście ze scrapami jest trochę lepiej, choć mozna by trochę ponarzekać :P

Róz, bez którego chyba nie byłoby mnie;)

I troszkę bardziej na czasie, czyli moje kochane zielenie, błękity i pomarańcze:)





A tak BTW to chyba porwałam się z motyką na słońce...zresztą niedługo będzie wiadomo dlaczego;)

Mały powrót

Chyba juz pora przerwać milczenie?! Zylam w niemocy scrapowej, fizycznej i psychicznej. Ł. na pocieszenie kupił mi HP i Insygnia Śmierci, myśląc, ze czytanie zajmie mi spokojnie 2 tygodnie. Tymczasem dla mnie to pesteczka i łyknęłam go w niecałe 48h hahahaha. Teraz zostało mi tylko czytać opasłe tomy encyklopedii, bo wszystkie inne twory wręcz pochłaniam;) Zrobiłam tez małe zakupy na ebay, więc...
juz poprawiłam sobie humor i nawet jakiś scrap się pojawił:D

Prezent dla przyjaciela w wersji - rok później -

A tak BTW to juz mój 101 post na bloggerze:D:D:D:D:D Setny z powodu podekscytowania zamkiem jakoś przegapiłam :P:P:P

Pojawiło się jeszcze, w moich skromnych zbiorach, nieprezentowane tu jeszcze pudełko - tez prezent, którego jeszcze nie dostarczyłam;) szczerze mówiąc to zawsze mam problemy z dostarczaniem czegokolwiek i kupa podarków leży w szafie;)

Ściskam;*