27 listopada 2008

Może mały come back??


Naszło mnie na blogowanie, więc piszę póki mam czas:) Mam takie zaległosci, ze lepiej nie wspominać...

Święta tuz tuz i chyba pora wziąć się za jakieś karteluchy?? ja i kartki...buahaha, no ale mam na nie ciśnienie:) Jeszcze zadnej nie obmyśliłam więc moze dziś się za to zabiorę. Uwielbiam przedświąteczny okres przygotowań, kiedy wszyscy zastanawiają się nad prezentami, wystawy sklepowe nęcą kolorami, a w domku mozna zrelaksować się przy ciepłej herbatce w blasku świeczek(oczywiście zapachowych;) Dlaczego to lubię?? Bo w grudniu rodzony nie ma wyjścia i z czasem zaczyna za tym tęsknić:):) ahhhh gdyby jeszcze troszkę śniegu spadło, bo ta chlapota dobija totalnie...

A z ostatnich moich poczynań-dokonań-wytworów scrapowych to mogę się pochwalic...

Pracą konkursową na Scrappassion..To chyba mój największy scrap pod względem czasowym. Tydzień nad nim siedziałam + 3 dni sesji fotograficznej, która nijak nie szła po mojej mysli. Do tego brązowy papier (tak to brązowy, bo ja widzę jakiś nędzny śliwkowy) wygląda jak pognieciony!!! Do cholery w rzeczywistosci nie zauważyłam tego:/ Ale ogólnie jestem z niego bardzo zadowolona.

Kartka (nie wiedzieć czemu wszystkim kojarzy sie z albumiem;) dla 3-latka to wytwór na urodziny małego sąsiada, które świętowaliśmy dwa tygodnie temu.


I coś najświeższego. Totalny minimalizm (ja to zrobiłam?!), który sam mnie zaskoczył ;)



Całkiem o tym zapomniałam, ale przeciez nie wrzucałam jeszcze "uduchowionych" scrapów mojej Czesiulki, zresztą kogo innego ja bym mogła osrapować??! hihihih

Przypadek nr.1 - częsty i nie do wyleczenia (po tacie;)


Przypadek nr.2 - bardzo rzadki,a tak cenieony przez otoczenie (po mamie:)


Oczywiście to opisy to tylko zart i tak naprawdę, patrząc czasem na zachowanie 2-3 latków, dumna jestem z niej niesłychanie:) Tzn zawsze jestem z niej dumna, tylko nieraz muszę głośniej postawic na swoim hihihihi;) Buuu, to ja ta zła!!! :P
Ach i na konec warto wspomnieć, ze w Craftowie rozdają cukierki!! Ja za słodyczani stoję całą sobą i dlatego pewnie od dwój lat nie schudłam ani 1 grama:P Zajrzycie :):)
A teraz uciekam, bo jeszcze kilka zadań scrappersko-fotograficznych na mnie czeka:)
Mua*:*:*


9 komentarzy:

  1. Ale wysyp prac i wszystkie takie ładne! :)
    Żałuje tyko, że nie mogę sobie scrapów powiekszyć, żeby się nimi podelektować...

    OdpowiedzUsuń
  2. hihi wielke dzięki Nowalinko ;* ;*;*;*
    całkiem zapomniałam by załadować zdjęcia przez html-a i dałam przez bloggerowy automat :/ ale to wszystko przez te zaległośći;)

    OdpowiedzUsuń
  3. dwa ostatnie w szczególności świetne!!

    OdpowiedzUsuń
  4. nooooooooo to to ja rozumiem.. ;D czekałam czeklami sie doczekałam.. oż jak ja kocham te Twoje scrapowanie ... ołł jeeeeeeee

    OdpowiedzUsuń
  5. Śmiech jest moim faworytem - i tu i tam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Scrap "śmiech" mnie powalił o_O

    OdpowiedzUsuń
  7. hihihi i jak widać każdy lubi co innego:D:D:D:D dzieki baboszki ;*

    OdpowiedzUsuń
  8. cuuudne scrapy!!!
    ślicznościowe :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Taki wysyp prac, że nie wiadomo za co chwalić. Angel&devil to się na forum zachwycałam. Scrap z uśmiechem jest świetny, kwintesencja twego stylu, ale co nie znaczy, że twoje simple&clean w nim już nie jest - jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts with Thumbnails